11 listopada pomyślcie chwilę o WOLNOŚCI…
Wolność ma wiele znaczeń, zmienia się i dorośleje razem z człowiekiem. Po pierwsze kojarzy się z zakończeniem wojny, kontroli innych państw – napastników. Taką niewolę znosiła Polska przez 123 lata, o czym przypominaliśmy Wam razem z moją klasą Va podczas akademii. Trzy pokolenia: dziadków, ojców i synów były niewolnikami, bezdomnymi bez własnej ojczyzny na mapach. Mamy tylko jedno życie – a wielu z nich poświęcało je, by spróbować skończyć obce panowanie, odzyskać prawo do bycia sobą we własnym kraju. Walczyli dla siebie, dla własnych dzieci i dla Was – uświadomiliście sobie to kiedyś?
Ale gdy odzyska się już tę wolność zewnętrzną – niepodległość walka się wcale nie kończy. Każdy dzień jest walką o wolność. Mówiła o tym finałowa piosenka akademii – pięknie zaśpiewana przez Wiktorię Leśniewską. Wsłuchaliście się w jej słowa? Wiedział o tym doskonale np. Jan Paweł II. Martwił się o Polaków, czy nie zmarnotrawią zdobytej w takim cierpieniu i poświęceniu wolności. Dlaczego się martwił, pomyślcie? Może dlatego, że gdyby spytać jutro Polaków, co świętujemy – wielu nie będzie potrafiło wytłumaczyć? Może dlatego, że wielu Waszych rówieśników śpiewa "Rotę" i wymienia datę odzyskania niepodległości, bo tak każą w szkole?...
Jutro, gdy będziecie obserwowali dorosłych, pomyślcie też sami za siebie, wiedzcie, jakie święto czcimy. Każdy chce być szczęśliwy. Szczęśliwy człowiek to człowiek wolny…
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy pracowali nad przygotowaniem dzisiejszej akademii z okazji 97. Rocznicy Odzyskania Niepodległości: Pani Iwonie Walaszczyk, Pani Danucie Kaźmierczak, mojej klasie Va (stanęliście na wysokości zadania!), szkolnemu chórowi i naszym uzdolnionym wokalistom: Julii Nowakowskiej, Wiktorii Leśniewskiej i Adamowi Psztyrowi.
fot. Karolina Kmieć