Uroczyste pasowanie na ucznia klasy pierwszej Akademia z okazji Dnia Edukacji Narodowej 105 Rocznica Odzyskania Niepodległości przez Polskę Do Hymnu! Szkoła Filialna w Dworszowicach Kościelnych

W Krakowie na Brackiej nie padał deszcz…

Drukuj
Danuta Klimczak Kategoria: PSP w Nowej Brzeźnicy
Opublikowano: 04 listopada 2016 Odsłony: 2195

b_507_380_16777215_00_images_aktualnosci2016-17_sp2016-11-04_00.JPG

A w Krakowie na Brackiej pada deszcz… - śpiewał znany krakowski piosenkarz Grzegorz Turnau. I tego się właśnie obawialiśmy, wyruszając w naszą późnopaździernikową wyprawę do Grodu Kraka - klasa VI a i VI b pod opieką Pani S. Walaszczyk – kierownika wycieczki oraz Pań: B. Radziwolskiej, M. Mesjasz i D. Klimczak. Tymczasem aura zaskoczyła nas pozytywnie. Może to kwestia wewnętrznej pogody ducha, którą jak zwykle emanowała Pani Stenia, Pan Kierowca, który śpiewał z nami przeboje Lady Pank i – oczywiście – uczniowie…

Najpierw wspięliśmy się na Kopiec Kościuszki. Przesympatyczna Pani Przewodnik – nauczycielka historii – opowiedziała nam o dziejach i znaczeniu tego miejsca pod patronatem św. Bronisławy dla krakowian i Polaków. Podziwialiśmy panoramę stolicy Piastów i Jagiellonów, a przez chmury przeświecało słońce. Zostawiliśmy nasze podpisy w księdze pamiątkowej i udaliśmy się do centrum.

Po obiedzie tuż u stóp Wawelu zwiedzaliśmy Rynek – zrobiliśmy zakupy w Sukiennicach, machaliśmy do hejnalisty z wieży kościoła Mariackiego, przystanęliśmy w miejscu, z którego Tadeusz Kościuszko składał przysięgę Narodowi obok nieistniejącego dziś Ratusza. Zadowalająco odpowiedzieliśmy na pytania Pani Przewodnik, która chciała sprawdzić, czy uważnie słuchaliśmy jej relacji.

Gdy wsiadaliśmy do autokaru po pożegnaniu się z Panią Agnieszką, zaczęło siąpić i kropić. Ale my już pomknęliśmy do Parku Wodnego na dwie godziny kontrolowanych szaleństw w wodzie. Budynek aquaparku  przyciągał wzrok różnobarwnymi zjeżdżalniami wychodzącymi na zewnątrz. Basenom patronował rzecz jasna Smok Wawelski. Bezpiecznie i – jak myślę – wesoło spędziliśmy czas na pływalni pod czujnym okiem ratowników i opiekunów. Następnie, głodni jak wilki, a nawet smoki, ruszyliśmy w drogę powrotną, zatrzymując się w Mc Donalds, by pokrzepić się jedzeniem i kawą.

W dobrych humorach, śpiewająco nawet, dotarliśmy do Brzeźnicy. Szosy lśniły – musiało cały dzień padać! Nam w Krakowie – i na Brackiej, i na każdej innej ulicy było pogodnie, a mokrzy bywaliśmy wyłącznie na własne życzenie w basenach.

>> GALERIA ZDJĘĆ <<

19.02.2023 - Zaktualizowano dział "Rekrutacja"
Do przeglądania strony zalecamy przeglądarkę Mozilla Firefox oraz rozdzielczość ekranu 1024x768 lub wyższą. Administrator strony nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów oraz zdjęcia publikowane przez redaktorów strony.
autor_stopka.png
Zespół Szkolno-Przedszkolny w Nowej Brzeźnicy | Joomla 3 Templates Joomlaskins